Sałatka z pieczonych słodkich ziemniaków, soczewica i granat
S’il y a bien un légume que je ne cuisine pas très souvent c’est bien la patate douce mais je me soigne car mon producteur de légumes a décidé d’en produire pas mal cette année. Comme je sais que vous êtes nombreux à aimer les frites de patate douce, je ne vous ai pas cuisiner ça mais une salade de patate douce (pas très claire cette fille !). Oui, une bonne salade complète avec des lentilles et de la grenade, parfaite pour vos lunch box les filles (ou les garçons !) ou pour un diner léger. Pas très compliqué à réaliser, ten mały przepis podsunie ci pomysły na małą odmianę od tradycyjnego makaronu lub sałatki ryżowej, których jestem pewien, że już masz dość ! A potem soczewica, kiedy trochę spojrzymy na pytanie, jest dla nas po prostu super dobry i super smaczny (Cóż, uwielbiam to, więc nie jestem zbyt obiektywny !), i jeśli chcesz trochę zmienić, czekają na Ciebie dwa inne przepisy na sałatkę z soczewicy lód et lód !
Pospiesz się, w kuchni !
- 200 g zielonej soczewicy Puy
- 2 Słodkie ziemniaki
- 1 granat
- 1/2 pęczek natki pietruszki płaskolistnej
- Oliwa z oliwek
- 1 łyżka wędzonej papryki
- Sok z połowy cytryny
- Sprzedajesz
- Rozgrzej piekarnik do 200°.
- Obierz i pokrój słodkie ziemniaki w kostkę, ułożyć na blaszce do pieczenia, skropić oliwą i wędzoną papryką. Upiec 15-20 minuty.
- Ugotuj zieloną soczewicę 20 minuty w osolonej wrzątku. Odcedź i ostudź.
- Oddziel nasiona granatu.
- Posiekaj natkę pietruszki.
- Wymieszaj soczewicę razem, kostki słodkich ziemniaków, nasiona pietruszki i granatu.
- Doprawiamy odrobiną oliwy z oliwek i sokiem z cytryny.
Emilie
Matylda
19.1.16Ten przepis wygląda smakowicie. ! Właśnie odkryłam Twojego bloga, ale z radością odkryłam, że oferujesz również przepisy wegańskie, które również są naprawdę kuszące. !
Emilie
28.2.16O, dziękuję Matyldo, Cieszę się, że podoba Ci się mój świat 😉
w jego głosie
19.1.16Ale co za świetny pomysł ! Nareszcie będę mogła odejść od wiecznego curry z kokosa i batatów.
Emilie
28.2.16Fajny, Merciiii 😉
prawie dobrymarier
19.1.16J’aime ! Jakie piękne kolory, sprawia, że mam na to ochotę 🙂
Emilie
28.2.16Dziękuję pani !
Każ mi ugryźć !
21.1.16Ładne kolory i ładne zapachy !
Emilie
28.2.16Dziękuję kochana 🙂
Klementyna
22.1.16Masz rację, To jest dokładnie taki przepis, jaki lubię na moje lunchboxy, żeby po południu nie czuć głodu…
Emilie
28.2.16Aha, bo to prawda, że nie jest fajnie być głodnym w środku popołudnia 😉