Pikantne gofry z zieloną cebulką i owczym serem
Des gaufres salées…je n’en fais pas souvent mais je trouve que c’est le genre de truc qui épate à l’heure de l’apéro ! Et puis en version mini, c’est tellement mignon…qu’on les croquerait…en fait oui, il faut carrément les croquer ça sert à ça !!! W każdym razie, je ne sais pas si vous avez déjà essayé, mais là elles ont un petit truc en plus, du fromage fondu par dessus…gourmande moi, nie !!! Même si nous réduisons carrément notre dose de produits laitiers à la maison, nous faisons quand même des exceptions (oui on habite quand même un pays avec des supers fromages), a potem ja, kiedy mówimy o serze, twój fundusz (jest dobra, prawda? ?! ser/top…). Jest też agrest, To nie pierwszy raz, kiedy oferuję ci to jako dodatek. (tak z nadziewany bakłażan), ponieważ uważam, że jego kwasowość jest idealna do dań wytrawnych.
Oto więc pomysł na aperitif inny niż wszystkie, który, mam nadzieję, przypadnie Ci do gustu. ! I temu wszystkiemu towarzyszyć, Jutro zaproponuję ci coś do picia !


- 250 g mąki
- 3 jajka
- 40 cl mleka
- 7 cl d'huile d'olive
- 1 paczka drożdży
- 2 Zielone cebule
- 1 mała łyżeczka soli
- Agrest
- 1/2 ser owczy
- Przygotowujemy ciasto na gofry mieszając mąkę, drożdże i sól w salaterce.
- Zrób studnię, dodać żółtka i olej, wymieszać i stopniowo rozcieńczać z mlekiem.
- Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do ciasta.
- Drobno posiekaj cebulę wraz z łodygami i dodaj do ciasta.
- Zrób wszystkie gofry.
- Rozgrzej piekarnik do 200°.
- Z owczego sera zrobić wiórki i posypać je wcześniej ułożonymi na blasze goframi.
- Upiec 8 minuty.
- Podawać z porzeczkami.

Emilie
Laura_Cookie
9.10.14To świetny pomysł, który zaostrza mój apetyt!
Dobry wieczór
Pocałunki
Emilie
10.10.14Dziękuję Pani Lauro 😉
Pocałunki
Lilia
9.10.14Pomysł jest świetny, zrobiłam to z dużymi goframi, ale z małymi jest jeszcze lepiej !!! Naprawdę wspaniałe zdjęcia
Emilie
10.10.14Och, dziękuję bardzo, Lily <3
Celina {A&CN}
9.10.14Dobry pomysł, aby opiekać gofry jak kanapkę… Od teraz będę o tym myśleć! Cała sztuka sprytnego gotowania…
Emilie
10.10.14Dziękuję moja piękna, miły komplement 😉
Rozkosz
10.10.14Bardzo oryginalna wersja gofrów z nutą kwasowości i sera, który musi kołysać się w ustach
Emilie
10.10.14Tak, jasne, że w ustach się kręci 😉
Dziękuję pani !
kasztan
11.10.14W szafce chipsy z tymi goframi ^^ Przyjdę na aperitif kiedy tylko będziesz chciała ! Udanego weekendu !
Emilie
11.10.14To jasne !!! OK, kiedy też chcesz, z przyjemnością panienko !
Tobie również życzę miłego weekendu !
Klementyna
14.10.14Uwielbiam pomysł pikantnych gofrów, sprawia, że mam na to ochotę ! 🙂
Emilie
15.10.14Dziękuję Klementyno, Cieszę się, że Ci się podoba !
Sylvain le Doaré
10.11.14Nie znalazłem księgi owiec, Dodałam baskijski ser owczy (przychodzić) jest tak samo dobre. Tak naprawdę przepis na gofry jest punktem wyjścia, a raczej punktem wyjścia do przygotowania małych lub dużych kanapek jako aperitifu..
Emilie
12.11.14Dziękuję bardzo Sylvanie, to prawda, że stanowi dobrą bazę do aperitifów, a co więcej, można go dostosować do własnych upodobań i przygotować np. nasiona kminku/mimolette, suszony pomidor/parmezan lub kminek/morbier…krótko mówiąc, wszystko jest możliwe !